Zazwyczaj nie jestem zwolennikiem odżywek, uszczelniaczy ani innych szybkich rozwiązań, ale rozważam to.
Moje wyszukiwania nic nie dają - czy ktoś tego próbował i czy są jakieś historie grozy/ryzyko z tym związane?
Mimo że mój silnik został "niedawno" odbudowany, myślę, że stał przez rok lub dwa. Dużo dymu po wysokiej próżni, jak podczas hamowania silnikiem do zatrzymania. Naprawdę nie chcę robić pełnej roboty VSS, jeśli mogę tego uniknąć przez jakiś czas.
Moje wyszukiwania nic nie dają - czy ktoś tego próbował i czy są jakieś historie grozy/ryzyko z tym związane?
Mimo że mój silnik został "niedawno" odbudowany, myślę, że stał przez rok lub dwa. Dużo dymu po wysokiej próżni, jak podczas hamowania silnikiem do zatrzymania. Naprawdę nie chcę robić pełnej roboty VSS, jeśli mogę tego uniknąć przez jakiś czas.